| Komentarze |
| 02.11.2006 o godz. 21:06 Bogda pisał(a): |
To piękna sosna i rośnie wyjatkowo wolno, wysokość 4m osiąga dopiero po 30 latach. Po 10 latach dorasta do ok.1m.
Jeśli ktos szuka pięknego drzewa na słoneczne stanowisko, szczerze polecam :-)
| |
| 04.11.2006 o godz. 14:37 paco pisał(a): |
Sosna rosnie w moim ogrodzie ~ 5 lat w tej chwili ma 60 cm wysokości.
| |
| 10.12.2006 o godz. 23:45 Harryangel pisał(a): |
Moja rośnie 9 lat i ma już ponad 2 m, ale kupiłem ją jako var. sibirica. W chwili zakupu miała 45 cm i chyba dwa lata.
| |
| 17.07.2007 o godz. 21:48 xipe pisał(a): |
Jej forma z Syberii (Pinus cembra var. sibirica = P. sibirica) rośnie jeszcze wolniej - 5-cio letnia siewka ma 6 cm wysokości, ponadto różni się od typy tym, że ma znacznie większe nasiona.
| |
| 25.11.2007 o godz. 17:53 Harryangel pisał(a): |
Dziwne... Wszystkie podręczniki dendrologiczne podają, że limba syberyjska (potocznie nazywana błędnie cedrem) rośnie szybciej niż odmiana tatrzańska. Pozwolę sobie jednak zauważyć, że bez szyszek te dwie odmiany są nie do odróżnienia.
| |
| 25.11.2007 o godz. 19:41 xipe pisał(a): |
Owszem jako drzewo dojrzałe Pinus sibirica jest znacznie większa od naszej limby - dorasta do 35 m wysokości, ale siewki rosną bardzo wolno, wiem bo mam siewki z nasion z naturalnych stanowisk z Rosji - i co do gatunku jestem pewny - nasiona tej formy były znacznie większe od P. cembra (P. sibirica MTN 300g a P. cembra 220g).
| |
| 25.11.2007 o godz. 21:06 Harryangel pisał(a): |
No to może po jeszcze paru latach zacznie wreszcie silnie rosnąć? Może jeszcze nie wyszła ze stadium młodocianego? Zazwyczaj tak właśnie się dzieje, i to nie tylko w odniesieniu do limby.
Moja limba, o której wspominałem w komentarzu wcześniejszym, to spore drzewko. 2 m już przekroczyła, ale 20 lat chyba jeszcze nie ma. U mnie w każdym razie rośnie 10 lat. Czyli być może rzeczywiście to var. sibirica?
Ale przez pierwsze 4 lata po posadzeniu rosła bardzo wolno i dopiero po tym czasie przyśpieszyła dając rocznie ok. 25-30 cm przyrostów. Zapewne tyle potrzebowała na to, by wytworzyć silny system korzeniowy.
Ze szkodników zauważyłem na niej tylko osnuję czerwonogłową (Acantholyda erythrocephala), której larwy objadają zeszłoroczne igły.
| |
