Komentarze |
01.02.2006 o godz. 16:53 BasiaK pisał(a): |
Ponieważ na temat tej rośliny nie ma ABSOLUTNIE żadnej literatury, zaś w sieci informacji są szczątkowe, to wszelkie korekty/uzupełnienia opisu będziemy robić w najbliższym sezonie - z natury:) | |
21.04.2006 o godz. 10:42 dryska pisał(a): |
Zimę przetrwała bez szwanku bez jakiegokolwiek innego okrycia poza sporą warstwą śniegu.
Warunki ma u mnie chyba sprzyjające, bo rzeczywiście rozrasta się szybko :) | |
22.07.2010 o godz. 23:11 BasiaK pisał(a): |
Ostatnia zima była "normalniejsza" - jak roślina się sprawuje?
| |
23.07.2010 o godz. 8:45 TeresaR pisał(a): |
Bardzo dobrze, coraz więcej miejsca sobie zawłaszcza, kwitła też ładnie. | |
05.05.2012 o godz. 19:38 TeresaR pisał(a): |
Tej zimy niestety nie przetrwała, chyba że będą siewki. | |
21.05.2012 o godz. 7:34 ankha pisał(a): |
U mnie w podlaskim przetrwała drugą zimę bez żadnej specjalnej troski, rozrasta się pięknie, teraz kwitnie. | |
01.09.2012 o godz. 22:14 TeresaR pisał(a): |
Jest jedna rozetka, chyba będzie to siewka. | |
24.10.2012 o godz. 16:44 KornelM pisał(a): |
Właśnie powtarza kwitnienie.
| |
23.07.2015 o godz. 22:37 dulcamara pisał(a): |
Mam haplocarphę dobre pięć lat i jedyny kłopot z nią jest taki, że bardzo się panoszy. Zimy nie robią na niej żadnego wrażenia, nigdy nie była okrywana. Mam ją na dwóch stanowiskach, jedno z nich nie jest nawet przepuszczalne, tzn. gleba jest lekka ale stale podsiąka. Bardzo radosna roślina, znosi nawet głęboki cień. Żelazna.
| |