Komentarze |
16.12.2005 o godz. 12:45 bez pisał(a): |
U woskownic stosuje sie także inną metodę przesadzania: do szerszej o 2 cm glinianej donicy nasypuje się żwiru (drenaż), na to stawia przesadzaną woskownicę w zbitej doniczce (najlepiej gdy jest pęknięta w pionie) a przestrzeń między obu ściankami wypełnia przygotowanym podłożem. Z czasem korzenie wydostają się przez pęknięcie i oplatają starą doniczkę. Przy kolejnym przesadzaniu postępuje się identycznie. | |
27.11.2007 o godz. 12:32 eva60 pisał(a): |
Mam takie dwie.W tym samym czasie posadzone z odciętego pędu.Jedna jest już bardzo duża ,a druga ...?-raczej mizerna,choć ma zdrowe liście w białe plamki.Obydwie mają po trzy lata.Ta wielka,gęsta i która nie zgubiła przez trzy lata ani jednego liścia powinna choć raz zakwitnąć.A ona nie chce.Dostałam odnogi na rozmnożenie od koleżanki ,u której hoje kwitną co rok ,a ona nie przywiązuje do ich pielęgnacji zbytniej wagi.Poprostu są i kwitną.Moje to chyba jakieś samce i złość mnie bierze.Ewa. | |
27.11.2007 o godz. 15:04 Bejotka pisał(a): |
Za mokro albo za dużo nawozu. Hoja lubi jak się o niej czasem zapomni.... | |
27.11.2007 o godz. 15:14 BasiaK pisał(a): |
Ale ta hoja nie ma plamiastych listków. Zajrzyj pod Hoya carnosa :) | |