Komentarze |
03.10.2005 o godz. 22:30 krystyna pisał(a): |
Śliczna, pomimo trochę zbyt jaskrawych kwiatów. Niestety nigdy u mnie nie przezimowała [Zamość]. | |
03.10.2005 o godz. 22:35 BasiaK pisał(a): |
Uprawiałam 3 razy w różnych miejscach i okresach czasu. Przezimował raz fragment, padł wkrótce;( | |
04.10.2005 o godz. 6:11 SylwiaS pisał(a): |
rzeczywiście nieobliczalna na razie zimuje w około 50% /pod przykryciem/ chyba warto :) | |
04.10.2005 o godz. 12:06 Katarzyna Tkaczyk pisał(a): |
U mnie wytrzymała na razie trzy zimy. Z mich obserwacji wynika, ze lepiej zimują i rosną odmładzane rośliny, starsze kępy z roku na rok są coarz mniejsze. | |
05.10.2005 o godz. 6:03 bez pisał(a): |
o zimowaniu :
Tak różne wyniki w przezimowaniu tej stroiczki mogą wynikać z tego, że nie wszyscy mamy czysty gatunek. Podejrzewam, że najlepiej zimujące egzemplarze to jest raczej amerykański mieszaniec L x speciosa (L.cardinalis x L. fulgens x L.siphilitica), który wyparł już w duzym stopniu L.cardinalis ze szkółek zachodnioeuropejskich.
Chciałem też dodać , że stroiczka szkarłatna bardzo dobrze zimuje pod wodą. W stanie Michigan (klimat zbliżony do naszego) kosze ze stroiczką (rosnącą normalnie na brzegu) spuszczano na dno oczka wodnego , gdzie zimowały z innymi wrażliwymi roślinami i rybami w wodzie pod lodem.
Nie słyszałem, aby kiedykolwiek zgniły ani też , żeby ryby się od niej zatruły. | |
05.10.2005 o godz. 22:20 Milka pisał(a): |
To bardzo budujace :-) | |
10.07.2007 o godz. 22:09 redkat pisał(a): |
Mam ją trzy lata i nigdy nie przemarzła nawet częściowo. Rośnie w pełnym słońcu i w gliniastym podłożu. Nie okrywałam jej na zimę gdyż kupiłam ją jako roślinę jednoroczną. Ku memu zdziwieniu przetrwała i pięknie się rozrosła. Sadziłam ją również na innej działce na piaszczystym przepuszczalnym gruncie (oczywiście z domieszką porządnego podłoża ogrodniczego) i tam nie przezimowała. Udało się dopiero gdy domieszałam "gliny". W ubiegłym roku kupiłam dodatkowo sadzonki o różowych i niebieskich kwiatach. Niebieska nie przetrwała mimo lekkiej zimy.
| |
14.02.2009 o godz. 13:12 bez pisał(a): |
Te 'sadzonki o różowych i niebieskich kwiatach' to nie Lobelia cardinalis - ona ma tylko czerwone kwiaty.
| |
27.04.2010 o godz. 10:44 beatakw pisał(a): |
Przetrwały bylinowe lobelie naszą zimę 2009/2010 bez szwanku (-25 stopni), przykryte co prawda gruba warstwa śniegu, ale bez żadnych dodatkowych zabezpieczeń (Mazowsze prawa strona Wisły). rosliny bywają nieobliczalne.
| |