Komentarze |
06.06.2005 o godz. 22:08 GabiS pisał(a): |
Sadzenie "na nornice" należy zaliczyć do działań magicznych. U mnie nornice ewentualnie karczowniki (blisko woda) harcują pod nim aż miło:( | |
27.11.2006 o godz. 20:44 Harryangel pisał(a): |
Według moich informacji nie tyle odstrasza nornice, co jego nasiona są podobno przez nie bardzo chętnie zjadane. Ale tylko raz w ich krótkim, gryzonim życiu, które przez to staje się jeszcze krótsze;) Tyle tylko, że tego zauważyć nie sposób, bo nawet jeżeli nornica po spożyciu nasion wilczomlecza rzeczywiście wyciągnie łapy, to zanim to nastąpi sto razy zdąży skryć się w norze. Wskazane byłyby jakieś eksperymenty.
| |
27.11.2006 o godz. 21:16 BasiaK pisał(a): |
Zaproponuj metodologię, to brzmi niesłychanie interesująco :) | |
28.12.2006 o godz. 9:10 Harryangel pisał(a): |
Proszę bardzo. Zapewne wystarczyłoby poczęstować nasionami zwykłą, hodowlaną białą myszkę. Jak zje - znaczy się, gryzonie jedzą te nasiona. Jak wkrótce zdechnie, to znaczy, że nasiona są trujące.
| |
27.08.2007 o godz. 22:09 Harryangel pisał(a): |
Według klucza Rutkowskiego oraz wszelkich informacji sieciowych to nie jest u nas gatunek rodzimy, tylko czasem dziczejący z uprawy. Ojczyzną jego jest Europa południowa, północno-zachodnia Afryka i południowo-zachodnia Azja po zachodnie Chiny.
| |