Komentarze |
28.08.2005 o godz. 15:13 krystyna pisał(a): |
Roślina o pięknych liściach. Bukiety z zimowitów i liści tego ciemiernika mają szczególny urok. | |
28.11.2006 o godz. 23:55 Harryangel pisał(a): |
Nieprzyjemny zapach, przypominający nieco świeże mięso wołowe, ma cała roślina, ale wyczuwalny jest on tylko po roztarciu jakiejś jej części w palcach.
| |
29.11.2006 o godz. 9:54 GabiS pisał(a): |
Mój, sadzonka trzyletnia zbiera się po raz pierwszy do kwitnienia. Sądzę, że w grudniu wreszcie rozwiną się kwiaty. Posadzony w cieniu. | |
29.11.2006 o godz. 11:43 marta pisał(a): |
Dla mnie to jest zapach przepalonej nikotyny:) No ale wiadomow, ze odczuwanie zmysłami nie jest różne u różnych ludzi. | |
29.11.2006 o godz. 20:37 Dobranoc pisał(a): |
Mój, posadzony jesienią tego roku, też się zbiera do kwitnienia.
| |
06.12.2006 o godz. 16:21 Harryangel pisał(a): |
Mogę półżartem napisać, że jego nazwa o wiele bardziej odstrasza niż ten zapach. Kiedyś sprzedawałem go wysyłkowo. Gdy go określiłem w ofercie tak, jak się nazywa, nikt go nie zamówił. Gdy rok później nazwałem go "ciemiernikiem zielonawym", nazwę łacińską pozostawiając bez zmian, zainteresowanie było znacznie większe, choć w większości klienci ci sami. Podobna historia przytrafiła mi się z kosaćcem słonolubnym (Iris halophila, I. spuria v. halophila). Identyczny zapach wydziela kosaciec cuchnący (Iris foetidissima), a porównanie go do wołowego mięsa znajdowałem kilkakrotnie w literaturze.
| |
30.03.2012 o godz. 1:35 Bpjea pisał(a): |
U mnie przezimowały dobrze w tym roku, ponieważ nieduże jeszcze siewki w całości były pod śniegiem; u kolegi zato zbierające się do kwitnienia egzemplarze mocno przemarzły; orientacyjna temperatura jaką mogły doświadczyć to ok. -28°C. | |
30.03.2012 o godz. 4:55 bez pisał(a): |
U mnie przeżyły - 30 i zaczynają kwitnąć. Może przed mrozem było ciepło i się rozhartowały / te u kolegi/ ?
| |
30.03.2012 o godz. 7:40 BasiaK pisał(a): |
U mnie liście zmarzły, pąki przeżyły i się rozwijają w kwiaty.
| |
30.03.2012 o godz. 21:24 Bpjea pisał(a): |
Te przemarznięte rosną pod drzewem, dlatego mogły nie być przykryte wystarczająco śniegiem; nie przypominam sobie, by przed dużymi mrozami była jakaś odwilż aby się mogły rozhartować; | |
12.04.2016 o godz. 5:38 bez pisał(a): |
Tej zimy ( -20 ° C, bez śniegu) nieprzykryte wyginęły całkowicie, przykryte przetrwały. | |
12.04.2016 o godz. 22:03 marta pisał(a): |
Dziwne, może nieodpowiednie warunki glebowe a nie temperatura były przyczyną wypadów?
| |
13.04.2016 o godz. 6:06 bez pisał(a): |
Dane dotyczą całego ROD /ponad 350 działek/ o zróżnicowanych warunkach glebowych /w większości piasek/.
| |
15.04.2016 o godz. 20:33 BasiaK pisał(a): |
Tę zimę - kilka dni bardzo mroźnych (ok. -15 st.C) i bezśnieżnych - roślina przetrzymała bez najmniejszych problemów. | |
16.04.2016 o godz. 22:46 TeresaR pisał(a): |
Tą nietypową zimę, przetrwał w bardzo dobrej kondycji. | |