Komentarze |
15.11.2006 o godz. 22:44 Harryangel pisał(a): |
Nie "może być" inwazyjna, tylko jest zawsze. I broń Boże przed sadzeniem jej w ogrodach skalnych! Niezależnie od jego rozmiarów po paru latach będzie w nim tylko i wyłącznie zawilec kanadyjski. To roślina wyłącznie okrywowa, i to raczej do dużych ogrodów i parków. Rozsiewa się sama i nieraz wyrasta tam, gdzie jej nie sadziliśmy, ponadto jest wyjątkowo trudna do wytępienia.
| |
22.04.2008 o godz. 23:13 BasiaK pisał(a): |
No proszę, a ja właśnie musiałam prosić kogoś o sadzonkę, bo moja roślina nie wytrzymała trudnych warunków, w jakich ją posadziłam i po prostu przepadła. Może jednak więc nie uogólniać? | |
23.04.2008 o godz. 13:08 Harryangel pisał(a): |
Proszę bardzo! Mogę Ci dostarczyć wiadro sadzonek, jeśli masz życzenie.
| |
23.04.2008 o godz. 20:33 teresar pisał(a): |
To jest anemon "wędrowniczek", przemieszcza się bardzo, znosi nawet suche stanowiska. Żeby się nie wysiewał obrywam mu nasienniki, a i tak jest już w oddalonych stanowiskach. Łatwo daje się usuwać z wilgotnej gleby. Kłącza ma dość płytko ukorzenione, tak że ładnie wychodzą.
| |
24.04.2008 o godz. 13:11 Harryangel pisał(a): |
Tylko że potem odrastają z najmniejszego nawet kawałeczka korzonka, tak że można usuwać go w nieskończoność. Pozostaje albo wytruć (tylko nie wiem czym, bo Roundup nie działa), albo zagłuszyć czarną folią.
| |
24.08.2008 o godz. 18:45 Walentyna pisał(a): |
Ja go przycinam dość nisko po kwitnieniu. Odrasta ładnymi młodymi liśćmi i pojawiają się nieliczne kwiatki. | |