Komentarze |
09.05.2006 o godz. 21:32 Harryangel pisał(a): |
Kwitnące, a nawet zawiązujące nasiona, spore drzewa paulowni widziałem w 1993 roku w Ogrodzie Botanicznym UW we Wrocławiu oraz w Szczecinie - tam jako normalne drzewa parkowe i uliczne. Zdolności kiełkowania zawiązanych w Polsce nasion nie sprawdzałem. Moim zdaniem roślina nie do uprawy na wschód od Wisły. Nie bedzie tam miała szans dorosnąć do rozmiarów dających jej pewną mrozoodporność. | |
09.05.2006 o godz. 21:56 BasiaK pisał(a): |
Na kwiaty nie liczę, ale ponieważ mieszkam na zachód od Wisły, to rośnie nieźle:) | |
12.05.2006 o godz. 19:20 BasiaK pisał(a): |
Zima 2005/06 - zero uszkodzeń, wybijają nawet liście z węzłów prawie na czubku :) | |
30.06.2006 o godz. 23:25 TINAROS pisał(a): |
Za wszelką cenę chciałam mieć kwiaty,dwa poprzednie lata z rzędu nawet zabezpieczałam to duże drzewo już w pażdzierniku /listopadzie i nic z tego nie wyszło,a zima 2005/06 mrożna i bardzo długa spowodowała niewielka szkodę- obumarcie jednego konaru. | |
04.08.2006 o godz. 21:08 bojarowski pisał(a): |
Swoją paulownię co roku ścinam równo z gruntem, w ciągu sezonu wyrastają pędy o długości do 5m z ogromnymi liśćmi o średnicy ok. 80cm. Wygląda bardzo "tropikalnie" | |
31.08.2012 o godz. 10:37 Maciek_MWK pisał(a): |
A byłaby szansa na kwitnienie w ogrodzie zimowym ? | |
10.09.2012 o godz. 1:28 BasiaK pisał(a): |
Wątpię, to musiałby być b. wysoki ogród.
| |
03.11.2012 o godz. 19:29 Maciek_MWK pisał(a): |
Dalej liczę na kwitnienie mojej paulowni w ogrodzie zimowym (5 m wysokości), choć w tej chwili straciła liście i zapadła w sen zimowy. | |
26.10.2015 o godz. 21:04 BasiaK pisał(a): |
Taa, przy haśle o sadzonkach korzeniowych powinnam się była domyślić, że daje też odrosty korzeniowe, inaczej mówiąc - rozłazi się!
| |