Komentarze |
21.04.2006 o godz. 22:26 marta pisał(a): |
Obawiałąm sie czy przetrzyma ostatnią zimę, ale ładnie wypuszcza liscie:) | |
01.06.2008 o godz. 22:40 Harryangel pisał(a): |
Moja tej zimy nawet nie zrzuciła liści. A zakwitła... poezja!
| |
18.07.2009 o godz. 0:08 marta pisał(a): |
Faktycznie w łagodniejsze zimy utrzymuje swój zimozielony charakter.
| |
02.05.2014 o godz. 12:41 marta pisał(a): |
Ta kalina kwitnie u mnie zawsze w kwietniu, kwitnienie nie jest długie (max do 10 dni) i nie ma szans by nałożyło się na czerwiec.
| |
28.11.2014 o godz. 0:02 marta pisał(a): |
Łagodna jesień i jest efekt, kilka kwiatów pojawiło się pod koniec listopada.
| |
18.10.2015 o godz. 18:24 milka pisał(a): |
Skoro utrzymuje liście na gałązkach, to nie łamie jej zalegający śnieg ? Chciałabym zakupić, a właśnie październikowy atak śniegu powalił mi kalinę angielską, która nie zdążyła ich jeszcze zrzucić :(
| |
19.10.2015 o godz. 21:18 SylwiaS pisał(a): |
U mnie burkwood ma dużo bardziej elastyczne gałęzie niż angielska ale nie ma 100% gwarancji że nie zostanie połamany! Za to jego liście zwijają się nieco podobnie jak u rododendronów i mają mniejszą powierzchnię zimą.
| |
19.10.2015 o godz. 23:48 marta pisał(a): |
Taki atak śniegu w październiku jak tegoroczny zdarza się rzadko. Kalina angielska ma większe liście - zatem powierzchnia zalegania śniegu i ciężar były większe. 8 lat temu spotkała mnie podobna niespodzianka, połamało mi kalinę hordowinę - innych nie. Do tego liście Viburnum x burkwoodii są półzimozielone, czasem nawet opadają wszystkie. Uprawiam ją od kilkunastu lat i nigdy się nie połamała.
| |
06.12.2015 o godz. 9:09 marta pisał(a): |
Ładne zielone liście są na krzewie w ilości minimalnej, tzn po kilka na pędzie (na wierzchołkach pędów właściwie). Reszta opadła. Widać pąki kwiatowe, jak zima będzie w miarę łagodna to wiosną będzie na niej festiwal kwitnienia i zapachu:)
| |