Logowanie/Założenie konta  

Menu

Ogólne
Strona główna
Ogłoszenia

Rośliny



Info
Regulamin
FAQ
Gatunki chronione
 
Nasze galerie
· Galeria roślin
· Galeria zwierząt
· Galeria artykułów
 
Dodaj banner
 
Salix caprea 'Pendula'  (Wierzba iwa)    rodz. Salicaceae
ang. Weeping Pussy Willow, niem. Hängende Kätzchenweide
  Stanowisko słoneczne Stanowisko wilgotne Odczyn podłoża obojętny  biały  żółty  zielony  Zimowanie w ogrodzie: Tak    wysokość: 80-180 cm,   pora kwitnienia: III-IV
      
      
      
 
Nie masz jeszcze konta? Możesz sobie założyć. Jako zarejestrowany użytkownik będziesz miał kilka przywilejów. Między innymi dokładny opis i większe zdjęcia rośliny.
Komentarze
18.12.2006 o godz. 23:20 BasiaK pisał(a):
Rozmnażanie przez sadzonki zwykle daje roślinę identyczną co do materiału genetycznego z rośliną, z której pobrano gałązki. Co więc znaczy "aby zachować szczególne cechy odmian ogrodowych"?
19.12.2006 o godz. 6:10 paco pisał(a):
Oczywiście chodzi o formę parasolowatą, którą trudno uzyskać przez odkład bez odpowiedniej wysokości pnia.
20.12.2006 o godz. 22:49 Harryangel pisał(a):
Sądzę, że krzew tej wierzby rozmnożony z sadzonki na własnych korzeniach z powodzeniem można uformować na pienne drzewko. Wystarczy tylko wyprowadzić w górę jeden długi i prosty pojedynczy pęd (przy paliku) a potem na pewnej wysokości uformować koronę, usztywniając boczne konary np. miękkim drutem i pozwalając rozgałęzioniom dalszych rzędów zwisać swobodnie. Potem ewentualnie można popróbować formowania kolejnych pięter. Nie chciało mi się, jak dotąd, w to bawić, ale wydaje mi się, że drzewka wyprowadzone w ten sposób byłyby i efektowniejsze, i bardziej żywotne, a takoż wyprowadzić by je można było na dowolną wysokość. Tyle tylko, że to raczej robota dla amatorów. Produkcja drzewek wedle tego sposobu byłaby z pewnością i długotrwała, i pracochłonna, i kosztowna.
Trzeba też jednak pamiętać i o tym, że żywotność szczepionej formy wierzby (jakiejkolwiek)  nie przekracza 10 lat, a po zamarciu naszczepu można ją tylko wyrzucić.
21.12.2006 o godz. 6:46 paco pisał(a):
Uwaga Basi jest w pełni uzasadniona, jeśli o użytych w opisie słowach 'odmiana ogrodowa' myślimy jedynie o aspektach biologicznych czy też genetycznych pomijając sam fakt , że jest to forma szczepiona na pniu dla uzyskania efektu parasolowatekgo na określonej wysokości (może należy w opisie zastąpić słowo odmiana innym bardziej trafnym)
Jeśli chodzi o wyprowadzenie takiej wierzby z odkładu.... oczywiście można, ale po co? Od kilku lat bawię się formowaniem drzewek bonsai, ale związane z tym zbiegi są celowe natomiast formowanie w ten sposób wierzby nie ma sensu - po to jest ona szczepiona!!!
Uwaga o żywotności szczepionej formy wierzby byłaby bardzo cenna, ale jakoś nie mogę się z nią zgodzić. Może ktoś stracił już wierzbę szczepioną po 10 latach?

21.12.2006 o godz. 8:12 BasiaK pisał(a):
Ja się czepiam, bo po prostu w tekście opisu użyte sformułowanie jest nie najszczęśliwsze i kogoś mniej oczytanego może wprowadzić w błąd.
Co do żywotności - moja sąsiadka zdążyła już stracić dwie wierzby. Zresztą Marczyński w którymś artykule określał trwałość tych roślin na 8-12 lat.

21.12.2006 o godz. 9:39 paco pisał(a):
Zgadzam się, że sformułowanie nie jest najszczęśliwsze i dlatego proszę o zmianę w treści opisu.
Moja wierzba ma na razie 9 lat i czuje się dobrze!
25.12.2006 o godz. 16:04 Harryangel pisał(a):
Według moich obserwacji owa "krótkowieczność" wierzb szczepionych ma raczej znaczenie ogrodnicze niż fizjologiczne. Nie polega na tym, że one po 10 latach obligatoryjnie zamierają, tylko na tym, że po kilku latach corocznego przycinania na wierzchołku pnia tworzy się potężna "głowa" złożona z uciętych kikutów starych pędów, która szpeci  roślinę, a ponadto młode pędy odrastają z niej coraz słabiej. Widywałem wiele takich okazów różnych gatunków z pniem grubym jak ramię, masą uschniętych sęków u podstawy korony i nielicznymi tylko młodymi gałązkami. Taki "wiecheć" być może będzie żył jeszcze długie lata, jednakże jego dekoracyjność jest już znacznie wcześniej raczej wątpliwa. Z całą pewnością jednak doprowadzony do takiego stanu krzew wkrótce zacznie próchnieć i zostanie zaatakowany przez szkodniki. Celowe byłoby raczej wycięcie takowego i zastąpienie nowym, młodym drzewkiem.
Co do celowości prowadzenia wierzby "Pendula" na własnych korzeniach... nie zgodzę się z opinią o jej braku. Wierzby szczepi się nie tyle "po to", ile raczej po to, by uzyskać szybki efekt jak najmniejszym nakładem czasu, pracy i kosztów. To bardziej kwestia mody i ten efekt niekoniecznie każdego musi zadowalać.
Chciałem po prostu zasygnalizować możliwości tkwiące w tej roślinie. Już sam charakter wzrostu wierzby iwy "Pendula" czyni z niej bardzo wdzięczny obiekt do formowania, a uzyskane efekty z pewnością przewyższą to, co można uzyskać z typowego "parasola" naszczepionego na pieńku. Jak ktoś chce mieć tylko "parasol" to płaci kilkanaście złotych i ma; jak ktoś chce mieć coś ciekawszego, to ukorzenia sadzonkę, bawi się kilka lat i ma to, co sam sobie wymarzył. Oczywiście zabiegi prowadzące do tego również będą jak najbardziej "celowe". Zreszta jak znajdę miejsce na takie drzewko w swoim ogrodzie, z pewnością takowe wyprowadzę. I nie sądzę, bym był rozczarowany efektem, chocby przyszło mi na niego czekać i kilka lat..
Chciałbym też zauważyć, że inne odmiany i gatunki wierzb najczęściej spotykane w formie naszczepianej w naturze mają pokrój krzaczasty lub płożący. Wyprowadzone na własnych korzeniach mogą być bardzo efektownym uzupełnieniem dużych skalniaków, rabat czy brzegów oczek wodnych. A sprawdziłem już, że wszystkie ukorzeniają się bez najmniejszych problemów.
25.12.2006 o godz. 22:30 GabiS pisał(a):
Co do form szczepionych na pniu mam takie samo zdanie jak Harryangel. Ale każdy ma to co lubi:)
26.12.2006 o godz. 21:49 katarzyna tkaczyk pisał(a):
Ja tez wtrącę swoje trzy grosze do dyskusji. Kupiłam kiedyś egzemplarz szczepiony na dwumetrowym pniu. Po 5-ciu latach wierzba została wyrwana przez wiatr, zreszta od poczatku miała problem z trzymaniam się pionu. Z rośliną wyprowadzoną z sadzonki być może tak by się nie stało, sytem korzeniowy byłby proporcjonalnie rozrośnięty w stosunku do korony.
 
Tabaza ©
Wszystkie prawa zastrzeżone. Użyte znaki towarowe i loga graficzne są własnością odpowiednich firm, instytucji czy osób prywatnych.
Prawa do innych materiałów opublikowanych w serwisie definiuje Regulamin.
Powielanie, rozpowszechnianie i publikacja całości jak i fragmentów zabronione bez zgody Autorów i Administratorów.
Kontakt z Administracją Serwisu
Design: © 2005, Iwona Sapijaszko

PHP-Nuke Copyright © 2005 by Francisco Burzi. This is free software, and you may redistribute it under the GPL. PHP-Nuke comes with absolutely no warranty, for details, see the license.
Tworzenie strony: 0.03 sekund