Logowanie/Założenie konta  

Menu

Ogólne
Strona główna
Ogłoszenia

Rośliny



Info
Regulamin
FAQ
Gatunki chronione
 
Nasze galerie
· Galeria roślin
· Galeria zwierząt
· Galeria artykułów
 
Dodaj banner
 
Sauromatum venosum   (Palczycha)    rodz. Araceae
ang. Cobra lily, niem. Eidechsenwurz
  Stanowisko półcieniste Stanowisko wilgotne Odczyn podłoża obojętny  fioletowy  zielony  Zimowanie w ogrodzie: Nie    wysokość: 45 cm,
  
      
      
      
 
Nie masz jeszcze konta? Możesz sobie założyć. Jako zarejestrowany użytkownik będziesz miał kilka przywilejów. Między innymi dokładny opis i większe zdjęcia rośliny.
Komentarze
08.08.2005 o godz. 15:28 BasiaK pisał(a):
Możliwe, że to mój ogród ma takiego pecha, ale te palczychy zimują już chyba na stałe - wyrastają w najdziwniejszych miejscach, np. w zbitej kępie irysów bródkowych spomiędzy kłączy i widzę je tam już 3-4 sezon; małe roślinki pojawiły się w pojemnikach napełnianym przesianym kompostem. Nie wiem, czy zachowują się nasiona, czy bulwki, ale powoli robi się z tego chwast:(
09.05.2006 o godz. 21:57 Harryangel pisał(a):
Nie tylko u Ciebie przeżywa zimy. U mnie też - a 30-stopniowe mrozy się w tym czasie zdarzały. Wyrastają po wielu nawet latach tam, gdzie kiedyś zachciało mi się je posadzić, te same bulwy utrzymują się wiele lat, przyrastając coraz większe - sprawdzałem. Nasion u mnie nie zawiązała nigdy, więc na 100% odnawia się ze zgubionych bulw potomnych. Co zaś najzabawniejsze, kiedyś chciałem wyhodować trochę większych bulw na sprzedaż. Wysadziłem późnym latem do ziemi, przykryłem na zimę - i wszystkie zmarzły!
09.05.2006 o godz. 23:02 teresar pisał(a):
Starsze bulwy wymarzają , jedynie przybyszowe potrafią przetrwać .
14.06.2006 o godz. 11:48 Harryangel pisał(a):
Też niekoniecznie. Jedna starsza bulwa siedziała u mnie parę lat w jednym miejscu nie ruszana i co roku kwitła.
14.06.2006 o godz. 20:52 BasiaK pisał(a):
Właśnie chce kwitnąć bulwa, która z pewnością zimowała w gruncie:(
22.10.2006 o godz. 17:22 paco pisał(a):
Właśnie wysypały się nasiona, 'bulwa' nasienna jest w środku w połowie pusta nasiona ułożone są obok siebie i tworzą jakby skorupkę jajka.Nasiona są miękkie jak małe bulwy.
Nie mam doświadczenia z ta rośliną, ale planuję wysiać część nasion do gruntu - o efektach będę informował.
22.10.2006 o godz. 20:14 BasiaK pisał(a):
Zabawię się w Kasandrę - zachwaścisz sobie ogród :(

23.10.2006 o godz. 9:10 GabiS pisał(a):
Poprzednią zimę przetrwała w gruncie na bardzo przepuszczalnym, osłoniętym stanowisku. W tym roku już ją miałam w ręku, ale jednak zostawiłam. Obsypię tylko kompostem.
05.11.2006 o godz. 17:43 paco pisał(a):
'Zabawię się w Kasandrę - zachwaścisz sobie ogród' - chyba zaufam 'przepowiedni' Basi i nie wysieję nasion mając tyle nowych bulw. Dam za to szansę zachwaścić ogród innym - w wolnym czasie prześlę nasiona do Banku Nason.
08.06.2007 o godz. 9:20 Harryangel pisał(a):
Do przetrwania palczychy w gruncie podłoże nie musi być przepuszczalne. U mnie rosła i regularnie kwitła parę lat w glebie bardzo wilgotnej i tak zwięzłej, że trudno było wbić w nią widły. Bądź co bądź w naturze to roślina miejsc wilgotnych.
"Dowcip" polega, jak mi się zdaje, na tym, że aby bezpiecznie przezimować, palczycha musi koniecznie zakończyć wegetację przez przymrozkami. Dlatego sądzę, że jakby ktoś miał kaprys uprawiać ją stale w gruncie na specjalnie wybranym stanowisku, powinien posadzić bulwę do doniczki w lutym lub marcu, a na stałe miejsce wysadzić już ukorzenioną i z liściem - zaraz po majowych przymrozkach. Wtedy roślina nie będzie tracić czasu na ukorzenianie i być może zdąży dojrzeć przed mrozami. A jak przeżyje, od następnego roku sama będzie decydować, kiedy wznowić wzrost. No i zapewne trzeba ją dobrze wyściółkować i w czasie wzrostu obficie nawozić.
Uprawiając palczychy w doniczkach wysadzałem je na początku kwietnia i przetrzymywałem w szklarni. Na początku października ich liście samorzutnie żółkły i usychały. Po oczyszczeniu bulw widać było wyraźnie, że są dojrzałe. Można rozpoznać po tym, że ich dolna część ma regularny, półokrągły zarys, a resztki bulwy zeszłorocznej są cienkie i łatwo je oddzielić. Taki wystający rąbek jak na bulwie na zdjęciu świadczy o tym, że jej wegetacja została przerwana, a roślina nie zdążyła w pełni dojrzeć i całkowicie zużyć bulwy zeszłorocznej.
I jeszcze jedno. Aby po posadzeniu szybko rozpoczęły wzrost, muszą mieć bardzo, ale to bardzo mokro. Lepiej zatem posadzić je najpierw do doniczek i ustawić je na podstawkach, w których zawsze powinna stać woda.
08.06.2007 o godz. 16:09 BasiaK pisał(a):
Zimująca od paru sezonów w gruncie palczycha właśnie kwitnie. Kwitnie  - równocześnie - również roślina wsadzona do ziemi w pierwszym tygodniu maja.
08.11.2008 o godz. 17:03 kornellka1 pisał(a):
Nigdy nie widziałam kwiatu palczychy,być może się mijamy bo na działce nie jestem codziennie.Mam ją w wielu różnych miejscach,ale największa jest między rododendrami w półcieniu.Bulwy są pod ściółką z kory i napewno nie przemarzają,bo rosną tam już kilka lat.

08.11.2008 o godz. 17:50 Harryangel pisał(a):
Jak już zakwitnie, to jeśli nie zobaczysz, to poczujesz - śmierdzi, że łeb urywa, i ściąga wszystkie muchy z okolicy!
Ja dla palczych przygotuję u siebie specjalne miejsce w lekkim cieniu nad stawem. I niech tam sobie rosną i kwitną.
09.11.2008 o godz. 5:29 bez pisał(a):
Może są jakieś typy tych palczych ? U mnie nie przetrwała poprzedniej zimy /łagodna, mokra/ w przepuszczalnym podłożu. Jedna rosła na stanowisku słonecznym, nienawożonym a druga w półcieniu, w ziemi kompostowej - padły obie.
09.11.2008 o godz. 10:19 BasiaK pisał(a):
Spróbuj może posadzić tuż obok jakiegoś krzewu/drzewa odciągającego w zimie wilgoć. Przestałam już wykopywać bulwy, ale bez problemu przetrwały znów zeszłoroczną ciepłą i wilgotną zimę. Koło sosny, koło ostrokrzewu jednego, drugiego, koło jałowca.
11.11.2008 o godz. 16:50 Harryangel pisał(a):
Posadzone późną wiosną lub latem do gruntu na sucho, bez korzeni, raczej nie przeżyją. To już sprawdziłem. Opisany przeze mnie wyżej sposób wypróbuję w przyszłym roku, gdy przygotuję im stanowisko.

11.11.2008 o godz. 19:12 BasiaK pisał(a):
Mimo wszystko zwykle zalecało się sadzenie bulw wiosną, u siebie standardowo to robię w ostatnim tygodniu kwietnia (wypraktykowane dla warunków mojego ogrodu). Po coś tam te terminy agrotechniczne się ustala :)

17.11.2008 o godz. 22:06 daisywhite pisał(a):
Bardzo dobrze przez kilka lat zimowało pod metasekwojami, ale po zimie 2005/6 zniknęło na zawsze, albo mróz (-34) albo karczownik.
26.08.2010 o godz. 20:51 BasiaK pisał(a):
Długa i ciężka zima 2009/10 - znów rośliny przetrwały bez problemu.
 
Tabaza ©
Wszystkie prawa zastrzeżone. Użyte znaki towarowe i loga graficzne są własnością odpowiednich firm, instytucji czy osób prywatnych.
Prawa do innych materiałów opublikowanych w serwisie definiuje Regulamin.
Powielanie, rozpowszechnianie i publikacja całości jak i fragmentów zabronione bez zgody Autorów i Administratorów.
Kontakt z Administracją Serwisu
Design: © 2005, Iwona Sapijaszko

PHP-Nuke Copyright © 2005 by Francisco Burzi. This is free software, and you may redistribute it under the GPL. PHP-Nuke comes with absolutely no warranty, for details, see the license.
Tworzenie strony: 0.04 sekund