Komentarze |
16.04.2007 o godz. 10:42 Dobranoc pisał(a): |
Roślina bardzo wrażliwa na werticiliozę - padła po deszczowym okresie jesienią 2006r. Podlewanie preperatami antygrzybicznymi nie dało niestety żadnego efektu. | |
12.10.2007 o godz. 16:53 Walentyna pisał(a): |
Mam ten problem prawie co roku, kiedy zauważam pierwsze objawy choroby, to podlewam różnymi środkami. Na razie jakoś udało mi się zachowaćtego perukowca przy życiu, ale mocno przemarza. Przypuszczam, że to może przez osłabienie chorobą. | |
12.10.2007 o godz. 17:24 Harryangel pisał(a): |
Zauważyłem, że jest bardzo wrażliwy na zbyt wilgotne i zbyt żyzne podłoże. Rośnie jak wściekły, ale nie drewnieje dobrze przed zimą i wtedy przemarza. To jednak roślina miejsc suchych, gorących i kamienistych i takie stanowiska nalezy dla nich przeznaczać. Albo zrezygnować z kwiatostanów i co roku wiosną ciąć przy ziemi.
| |
12.10.2007 o godz. 23:48 Dobranoc pisał(a): |
Mój egzemplarz rósł na stanowisku bardzo suchym i kamienistym. Jednak w moim ogrodzie bardzo jest rozwinięta grzybnia i niestety, nie udało się. Wniosek jest taki, że nawet teoretycznie dogodne warunki nie zapobiegną zachorowaniu.
| |
30.06.2011 o godz. 18:06 BasiaK pisał(a): |
Niewielki samosiew, siewki powtórzyły kolor.
| |
21.08.2012 o godz. 13:35 colett pisał(a): |
Bardzo służy piaszczyste podłoże, co roku zasilane dolomitem oraz coroczne formowanie. Kwitnie mimo cięcia i daje corocznie kilkanaście siewek. | |