Komentarze |
02.07.2005 o godz. 10:29 Katarzyna Tkaczyk pisał(a): |
Ja go uprawiam przy południowej ścianie budynku, nie wiem czy podmarza, ale i w ubiegłym roku i w tym wychodzi z ziemi na przełomie lipca i czerca, w tym roku kiełki pokazały się dopiero trzy dni temu, a Twój już kwitnie :((( | |
02.07.2005 o godz. 14:40 BasiaK pisał(a): |
Faktem jest, że roślina późno zaczyna wegetację, ale początek lipca to przesada:-( | |
10.07.2005 o godz. 22:33 krystyna pisał(a): |
U mnie też w tym roku pokazał się na początku lipca.
Rozrasta się ładnie, kwitnie każdego roku więc chyba nie przemarza. W ciągu ostatnich 10 lat przemarzł doszczętnie tylko jeden raz. | |
18.12.2007 o godz. 21:16 Harryangel pisał(a): |
U mnie dwa okazy przeżyły dwie zimy (które u mnie bynajmniej, włącznie z ostatnią, nie były takie znów łagodne) stojąc w doniczce 9x9 w szczerym polu. Trzecia rośnie na zapuszczonym nieco stoku wśród chwastów i już trzeci rok żyje i kwitnie. Te dwie z doniczek obecnie posadzone są na wypiętrzonym i silnie zdrenowanym skalniaku, obecnie okryte stroiszem. Zobaczę za rok jak sobie poradzą.
| |
05.05.2008 o godz. 21:48 hanulka pisał(a): |
Mieszkam w północno -wschodniej części Polski , województwo Warmińsko -Mazurskie a konkretnie w Bartoszycach , uprawiam go od kilku lat bez żadnych problemow, nigdy go nie okrywam na zimę. | |
06.05.2008 o godz. 5:38 bez pisał(a): |
No to ja się ustawiam w kolejce po sadzonkę. Od 5 lat robię próby / różna stanowiska na działce, różne przykrycia, własny siew/ i jeszcze ani jedna nie przezimowała /podobnie u sąsiadów/. Roślinę mateczną utrzymuję przy życiu zimując ją w pomieszczeniu.
| |
06.05.2008 o godz. 10:00 teresar pisał(a): |
Zimuje od kilku lat, nie okrywana. Z tym że trzeba pamiętać gdzie rośnie, bardzo póżno zaczyna wegetację. | |
15.05.2008 o godz. 10:55 bez pisał(a): |
Narzekałem, narzekałem a tu...niespodzianka ! Jedna trojeść przezimowała w gruncie i teraz wybija. To pewnie zasługa wybitnie łagodnej zimy /było tylko -10 stopni/.
| |
17.05.2008 o godz. 9:42 Harryangel pisał(a): |
Moje dwie trojeści "przekwaterowane" z doniczek na skalniak żyją i właśnie wyłażą z ziemi. Wydaje mi się, że ich przeżywanie lub nie zależy od splotu czynników, spośród których same niskie temperatury mogą być akurat najmniej istotne.
| |
27.06.2011 o godz. 21:01 marta pisał(a): |
Czy samiec czerwończyka nieparka ma jakieś znaczenie przy cyklu wegetacyjnym tej trojeści?
| |
28.06.2011 o godz. 1:25 Harryangel pisał(a): |
Przyleciał sobie pojeść. O ile się orientuję, w Europie nic trojeści nie jada. Moje dwa okazy nie tylko rosną nadal i obficie co roku kwitną, ale nawet dały samosiew.
| |
28.06.2011 o godz. 23:23 BasiaK pisał(a): |
Zdjęcie kasuję, nie wnosi niczego nowego (poza robalem i innymi nieroślinnymi szczegółami).
| |
28.06.2011 o godz. 23:41 Harryangel pisał(a): |
Z tym późnym rozpoczynaniem wegetacji to też coś dziwnego. Moje okazy lada dzień zakwitną, a mamy dopiero koniec czerwca.
| |
28.06.2011 o godz. 23:46 BasiaK pisał(a): |
Czemu "dopiero", podajemy przecież termin kwitnienia na lipiec, a w tej chwili wegetacja jest przyspieszona o jakieś kilkanaście dni. Widziałam już zresztą dwa dni temu w pełni rozkwitłe rośliny.
| |
29.06.2011 o godz. 23:07 alinak pisał(a): |
Właśnie kwitnie, zimuje 4 rok bez okrycia, corocznie daje dość obfity samosiew. | |
03.07.2011 o godz. 23:29 Harryangel pisał(a): |
Parę komentarzy wcześniej niektórzy wspominali, że im "dopiero" na początku lipca zaczynała wyłazić z ziemi. | |